Poniedziałek, 7 kwietnia 2008 roku. Dzień, jak co dzień. Pogoda niemrawa, godziny mijają powoli. Około godziny 19:00 sytuacja zmienia się niczym jak w kalejdoskopie. Przecierałem oczy ze zdumienia obserwując zachmurzone niebo, z którego sypały intensywnie wielkie płaty śniegu. Nie przewidywałem wówczas jeszcze, że skutki nawrotu zimy w kwietniowej aurze będą bardzo negatywne dla całej okolicy. Tuż przed godziną 22. nagle w całym Wielgowie zgasły wszystkie światła. Sławociesze także zostało pozbawione …
Czytaj dalej »
River's Edge Niezależne i niekomercyjne piśmiennictwo, muzyka, reportaże, wywiady, strefa retro i 8-bit.