czwartek , 28 marzec 2024

Noc Graczy – 11.02.2012 r. w Szczecinie

Pierwsza edycja Nocy Graczy odbyła się 11 lutego 2012 r. w dawnym Pałacu Młodzieży, a obecnym Inkubatorze Kultury przy al. Wojska PolskiegoSzczecinie. W roli głównej wystąpili członkowie Stowarzyszenia Aktywności Kulturalnej Aloha Szczecin jako inicjatorzy i organizatorzy wydarzenia, serwując zaproszonym gościom szereg różnorodnych atrakcji związanych z grami, nie tylko komputerowymi. W Nocy Graczy wziął udział także autor projektu River’s EdgeV-12/Tropyx, będąc odpowiedzialny za 8-bitową rozrywkę na platformę Commodore 64.

Impreza o charakterze zamkniętym rozpoczęła się punktualnie o godzinie 21:00 (aby wziąć w niej udział, należało wcześniej zarezerwować sobie miejsce na specjalnej liście). Na wejściu każdy otrzymywał identyfikator, na którym mógł umieścić markerem swoje imię bądź pseudonim. Zabytkowa willa okazała się idealną miejscówką dla graczy. Sporej wielkości stoły, rozstawione w dwóch przestronnych pomieszczeniach, przyciągały sporą liczbę fanów klasycznych gier planszowych i karcianych. W pierwszej kategorii znalazły się takie pozycje, jak szachy, warcaby, Eurobusiness, Magia i Miecz, bierki, Scrabble, Chińczyk i wiele innych. Z kolei wśród karcianek dostępny był m.in. Filtr Towarzyski oraz Cytadela.

Szczególne wrażenie robiła jednak sala kinowa, z olbrzymim ekranem i rzutnikiem. Przez długi czas królował tutaj DJ HeroXboxa 360, czyli tzw. spin-off popularnego Guitar Hero. Chętnych do „miksowania” nie brakowało, jednakże rzadko kto próbował swoich sił na najwyższym poziomie. 🙂

DJ Hero na ekranie kinowym.
Jak widać, w tę grę można grać we dwoje. 😉
Intelektualna rozrywka przy grze Cytadela.
Szachy – najszybsza partia skończyła się po pięciu ruchach!
Jedna z klasycznych planszówek – Magia i Miecz.

 

Po prawej stronie w kąciku za zasłoną, udostępniono do grania m.in. Micro Machines na Nintendo 64. W kolejce czekał także Commodore 64 (z kolekcji Grześka), wraz z dostarczoną na tę okazję przeze mnie stacją dysków 1541 i grami na dwóch dyskietkach 5’25 cala. Niestety, w wyniku nieprzewidzianego rozwoju sytuacji, wśród sprzętu znalazł się nieoczekiwanie… monitor od PC. Pierwotny plan uruchomienia C64 w kąciku musiał zostać poddany korekcie.

Noc Graczy spotkała się ogólnie ze sporym zainteresowaniem ze strony przybyłych gości. Za oprawę muzyczną odpowiadali DJ Braingrain oraz DJ Krypton. Miłe panie ze Stowarzyszenia Aloha serwowały wszystkim zainteresowanym zupę własnej produkcji w dwóch wersjach: z mięsem i wegetariańską.

Jednym z punktów programu był turniej Deluxe Ski Jump 2.1 na ekranie kinowym. Okiełznanie popularnego „Małysza” stanowiło dla niektórych nie lada wyzwanie, jednakże niezwykle żywiołowo dopingująca publiczność nagradzała brawami każdy, nawet nieudany skok. 🙂 Prym w pierwszej grupie zawodników wiódł Leon, jednakże nie brał on udziału w całej batalii. Pod koniec rozgrywki zastąpiłem gracza o pseudonimie „Aniarequin” i dzięki udanym skokom poprawiłem jego pozycję w tabeli. Ostateczne wyniki jednak nie są znane, ponieważ nie udało się niestety uwiecznić końcowej klasyfikacji pierwszej tury zawodników. W drugiej wzięło udział nieco mniej graczy, którzy mieli pecha, albowiem ich rozgrywka została zepsuta przez pewnego osobnika, klikającego drugą myszką za ekranem. Skoki po pewnym czasie przerwały osoby żądne zabawy przy DJ Hero.

Turniej Deluxe Ski Jump 2.1 na ekranie kinowym.

 

Kilkadziesiąt minut później nastąpiła chwila, na którą czekali najwytrwalsi uczestnicy Nocy Graczy. Podłączenie Commodore 64 do kinowego ekranu i uruchomienie Commando, wywołało odpowiednie zainteresowanie wśród gości. Jednakże ze względu na potrzebę grania na dwie osoby, szybko zmuszony byłem uruchomić International Karate Part 2. Słynna muzyka z gry Enlightement: Druid II autorstwa Davida M. Hanlona w crackerskim intrze grupy Fairlight, spowodowała duże poruszenie na widowni, pod postacią werbalnych oznak wzruszenia i nostalgii. Walka karateków na kinowym ekranie była emocjonująca, podobnie jak i pojedynek w Gianę Sisters oraz trójwymiarową wersję Pac Mana (Pac-Mania). Pożeracz kulek cieszył się największym zainteresowaniem, dzięki czemu dwóch graczy przeszło kilkanaście plansz z rzędu.

Ile radości może sprawić człowiekowi gra joystickiem w gry na C64. 🙂
Na kolejnej edycji Nocy Graczy nie może Go zabraknąć!
Widok na salę kinową. Część graczy przebywała wówczas w sali z grami planszowymi.
Trójwymiarowy Pac Man z możliwością przeskakiwania potworków robił nie lada wrażenie.

 

 

 

Na koniec przygody z Commodore 64 zaserwowałem klimatyczną strzelankę Out Of This World ze świetną muzyką Jasona C. Brooke. Dla tych, którzy dotrwali do końca, pozostała potem jeszcze możliwość ponownego zagrania w DJ Hero.

Reasumując, pierwszą edycję Nocy Graczy w Szczecinie można uznać za udaną. Dopisała zarówno frekwencja, jak i dostępność różnorodnych form rozrywki intelektualnej i zręcznościowej. Należy pochwalić członków Stowarzyszenia Aloha za cenną inicjatywę, której głównym celem jest pokazanie, że można bardzo aktywnie i kreatywnie spędzić wieczór wśród znajomych. Zachęcam do kontynuowania tego pomysłu i jednocześnie dziękuję wszystkim za wspólną grę, miłą atmosferę, a dla Grześka za zaproszenie. 🙂

Pierwsza edycja Nocy Graczy – galeria zdjęć!


V-12/Tropyx
Szczecin, 12.02.2012 r.