No Future, Zmaza oraz The Bill – 2.10.2009 r. w Szczecinie [relacja]

W ramach ogólnopolskiej trasy koncertowej pod nazwą PUNKoTERAPIA, dnia 2 października 2009 r. w Szczecinie w Klubie Kontrasty wystąpiły zespoły The Bill (pochodzący z Pionek k. Radomia) i Zmaza (z Trzcianki), supportowane przez szczecińską kapelę No Future. Wydarzenie to, reklamowane m.in. przez licznie rozwieszone na mieście plakaty, spotkało się z wyjątkowo dużym zainteresowaniem ze strony lokalnych wielbicieli muzyki punkowej.

Na miejsce przybyłem tuż przed godziną 19’tą i po sprawdzeniu mojego biletu (mającego notabene numer 002!) i uzyskaniu pieczątki z logiem zespołu na ręku, dostrzegłem nieopodal stanowisko z koszulkami i płytami zespołu The Bill, przy którym stał sam wokalista zespołu – Dariusz „Kefir” Śmietanka! Wymieniłem z nim kilka zdań, kupując przy okazji brakującą w mojej kolekcji Lekcję Historii, oraz limitowane bootlegowe wydawnictwo o nazwie The Live. Kefir życzył mi udanej zabawy, a ja następnie skierowałem swoje kroki na główną salę, gdzie w tym samym czasie zespół No Future dokonywał przymiarek do swojego występu.

Punktualnie o godzinie 19:15 wspomniany przed chwilą zespół (w poszerzonym składzie o nowego gitarzystę Michała) wkroczył na scenę i poderwał swoim setem część publiczności do zabawy. Usłyszeć można było znane już wszystkim utwory, m.in. Oko za oko, Sorry, Sam na sam, Dzieci, Warszawa, oraz tradycyjnie na zakończenie cover o nazwie God Save No Future. Trzeba przyznać, że jako kwartet, No Future zaprezentował się bardzo udanie. Brzmienie zyskało na jakości i dynamice, co można uważać za duże osiągnięcie zespołu! Trzymam zatem kciuki za formację Krzyśka i życzę im kolejnych sukcesów i pozytywnego rozwoju ich dalszej kariery muzycznej.

 

No Future – 2.10.2009 r. w Szczecinie – galeria zdjęć!

Kolejnym zespołem, który zaprezentował szczecińskiej publiczności swoją bogatą twórczość, była Zmaza, grająca jako trio w składzie: Piotr „Młody” Gmur – gitara i wokal, Sylwek „Szadok” Szade – bas oraz Marcin „Sopel” Sobkowski – perkusja. Kapela została uformowana na początku lat 90’ych pod nazwą Zmaza Nocna, jednakże dopiero w 2002 po raz pierwszy zarejestrowała swoją twórczość na demówce, a pierwszą płytę nagrała w grudniu 2004 roku. Charyzmatyczny lider, nie szczędzący różnorodnych akrobacji na scenie (przy jednej z nich prawie się przewrócił), porwał publiczność do żywiołowej zabawy. Nie zabrakło takich utworów, jak Cyfry, Dupek, Biorę, Wariat, Sam na sam, a na bis także m.in. cover zespołu Tilt. Muzyka sama w sobie była niekonwencjonalna i zawierała wiele różnorodnych rozwiązań stylistycznych. Stąd też moim zdaniem twórczości zespołu Zmaza nie da się w sposób jednoznaczny zamknąć w jakiejkolwiek szufladce muzycznej, chociaż sami muzycy określają ją jako Psycho Punk. Warty więc odnotowania jest fakt, iż krzyczący niejednokrotnie wokal Młodego był bardzo mocnym punktem podparcia całego występu Zmazy w Kontrastach.

Zespół został bardzo ciepło przyjęty przez publiczność, która nie szczędziła ostrej zabawy pod sceną. Kotłowało się tam co chwilę, a obsługa techniczna klubu miała pełne ręce roboty przy pilnowaniu barierek.

 

 

Zmaza – 2.10.2009 r. w Szczecinie – galeria zdjęć!

Nadszedł wreszcie czas na gwiazdę zespołu – zespół The Bill! Elegancko ubrany w gustownym kapeluszu Kefir, obok niego Sebek w czarnej koszuli i krawacie, wraz z pozostałymi członkami zespołu wkroczyli na scenę i bez zbędnych zapowiedzi zaczęli grać kawałek pt.: Oto ja. Tuż po nim wokalista przedstawił się publiczności i rozbrzmiały pierwsze takty znanego kawałka o tytule Buntszarego, pochodzącego z pierwszej płyty nazwanej The Biut. Publiczność dosłownie oszalała i pod sceną zakotłowało się niezwykle intensywnie. The Bill zaprezentował dosyć obszerny set, na którego składały się przede wszystkim najpopularniejsze utwory z poprzednich płyt, połączone z kilkoma całkiem nowymi kawałkami, mającymi się ukazać na najnowszym krążku zespołu.

 

 

 

 

 

 

 

The Bill – 2.10.2009 r. w Szczecinie – galeria zdjęć!

Ogólnie był to bardzo udany i niezwykle interesujący koncert! Miejmy nadzieję, że The Bill odwiedzi nas ponownie w niedalekiej przyszłości i będziemy mieli znowu okazję posłuchać Kefira i spółki na żywo :). Podziękowania należą się także Zmazie i No Future za rozgrzanie do czerwoności publiczności, która tego dnia bawiła się wyjątkowo wyśmienicie!

Paweł R. a.k.a. V-12/Tropyx
Szczecin, 3.10.2009 r.