czwartek , 25 kwiecień 2024

Ciekawostki o Komodzie i nie tylko…

W niniejszym artykule zaprezentuję ciekawe informacje na temat naszego poczciwego Komodiusza, jak i firmy Commodore, które to zdobyłem niedawno, a są nimi materiały z gazet technicznych lat 80.

Herkules + Commodore 64

Nie chodzi tu o moduł sterujący grafiką, lecz o sportowca. Może on korzystać w czasie ćwiczeń z pomocy komputera. Amerykańska firma Bodylog opracowała pakiety programowe umożliwiające kontrolę tętna, ułatwiające ćwiczenia wytrzymałościowe oraz pakiety antystresowe. Specjalne czujniki łączą sportowca z komputerem Commodore 64. Ćwiczenia wytrzymałościowe połączone są z animowanym obrazem generowanym przez komputer, co stanowi dodatkową motywację do wysiłku. Tętno mierzy się przy pedałowaniu na rowerze treningowym, a do wzmacniania mięśni służy expander.

Wg „Horyzontu Techniki” suplement’87

Komentarz: Tego się nie spodziewałem szczerze mówiąc po Komodorku. Aby za jego pomocą usprawniać własne możliwości fizyczne… Mimo, iż od tego projektu minęło już 14 lat, to jednak sam fakt jego istnienia budzi szczególne zainteresowanie. Jest to jeszcze jeden przykład na to, że Komoda mimo swojej prostej budowy może być wykorzystywana do wszelakich celów. Zależne to już jest tylko od intencji programisty i elektronika.

Kontynuujmy…

W numerze 1/86 Horyzontu Techniki znalazłem porównanie dotychczasowych komputerów dostępnych na rynku. Nie wiadomo, czemu Komoda nie zajęła pierwszego miejsca, ale z pewnością gdyby takie same porównanie dokonano kilka lat później, ale z tymi samymi komputerami, Komoda by zdeklasyfikowała rywali.

A oto jak przedstawia się owa klasyfikacja:

Kategoria: Dźwięk
– Amstrad CPC464
– Atari 800XL
– Commodore 64
– MSX (co to jest?)
– Spectrum 48k

Najśmieszniejsze w tym jest to, iż Komoda została najniżej oceniona pod względem łatwości korzystania z dźwięku (2 punkty). Może to wina sprzętu, na którym testowano komodę? W każdym bądź razie komoda jak najbardziej powinna być na pierwszym miejscu.

W pozostałych konkurencjach również popełniono różne odchyłki… Np. podano, że komoda ma tylko 4 sprajty… W ogóle widać, że to porównanie robiła jakaś banda debili – jak można łatwość użycia sprajtów ocenić na 2? Najwyżej oceniono klawiaturę Komody… W ogólnej ocenie brakuje podsumowania, dlatego ja sam nie mogę wysunąć ogólnych wniosków.

Przejdźmy do bardziej ciekawych tematów. W numerze Radioelektronika 10’86 znajdujemy artykuł poświęcony współpracy komody i drukarki z interfejsem RS232. Ponieważ nie widzę sensu zamieszczania treści tego artykułu w niniejszym arcie, więc tylko powiadamiam zainteresowanych, że takowy dokument posiadam i chętni proszeni są o kontakt ze mną.

A teraz konkurs… Hehe. Ile waży Commodore 64 w wersji pierwszej? Zapewne nikt nie wie… Dokładnie 1.8 kg.

Na koniec zaprezentuję wam Laptop firmy Commodore. Nowość z Las Vegas z 1985 roku zwie się Commodore LCD. Był to pierwszy z przenośnych komputerów firmy Commodore. Zbudowany jest na mikroprocesorze 65C102, ma 96 kB pamięci ROM i 32 kB RAM. Ekran ciekłokrystaliczny mieści 16 wierszy po 80 znaków. Grafika w rozdzielczości 480×128 punktów. Zawiera bardzo bogaty zestaw łączy: szeregowe RS232, równoległe Centronics, szeregowe CBM, modem, łącze do czytania kodu słupkowego i łącze dodatkowej pamięci. Równie bogate jest wbudowane oprogramowanie, umieszczone w pamięci ROM. Mamy do dyspozycji program do przetwarzania textów, bazę danych, kalkulację na tabelach, kalkulator, terminarz, monitor i program symulujący terminal. Ponadto przedstawiciele firmy zagwarantowali współpracę wszystkich peryferii od C64 z LCD.

Ach to były czasy… Powolny rozwój techniki powodował, że rynek był zalewany co rusz nowym sprzętem właściwie bez przyszłości. Wystarczy popatrzeć, ile modeli komputerów produkowanych w latach 80. przetrwało do dzisiaj z racji swojej popularności. Firma Commodore szła za ciosem, jednak nowe produkty firmy nie przyniosły jej już tak sławy, jak nasze C64 czy Amiga.

Sorki za dziwną formę tego artykułu. Spowodowane jest to moim bardzo złym samopoczuciem, które mam już 3 tygodnie.

Artykuł (?) na podstawie archiwalnych czasopism opracował

H.M.Murdock/Tropyx/Oxygen64/Draco/Lasser

(W) 24.01.2001 r.

Jest to przedostatni artykuł, jaki w latach 2000-2002 napisałem z myślą o publikacji w magazynie dyskowym Hot Style. Publikacja powstała z inspiracji pewnych starych artykułów z czasopism z lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku, które wówczas zdobyłem od mojego Wujka. Jako ciekawostkę mogę dodać fakt, iż jest to pierwsza publikacja stworzona na C64, w której zanotowałem datę jej powstania.

Artykuł napisałem 24 stycznia 2001 r. przy użyciu Commodore 64 i edytora tekstowego do magazynu dyskowego Hot Style. Premiera miała miejsce na łamach River’s Edge. Ostatecznie tekst ukazał się w drugim numerze Hot Style, wydanym 31 lipca 2015 r. Oryginalną treść poddałem dosłownie minimalnej obróbce technicznej.