Rzecz banalna, a jednak czasami potrzebna… Każdy z pewnością to potrafi robić, ja natomiast postanowiłem zestawić najpopularniejsze metody ściągania w jedną spójną całość, no i dokonać jakiejś sensownej oceny! A jak! No to lecim!
Jeżeli nadal myślisz, że chodzi tu o ściąganie plików z Inetu, to jesteś w błędzie! W tym arcie będzie mowa o ściąganiu w szkole! Ponieważ już niedługo nowy rok szkolny, więc trzeba będzie znowu zakuwać. 🙁
Dlatego radzę przeczytać tego arta, a jeżeli znacie jeszcze inne metody ściągania, to podzielcie się nimi z nami!
Pierwsza metoda to na BEZCZELNEGO (nazwa robocza). Polega ona na tym, że w ręku trzymamy ściągę i zrzynamy prosto z niej… A co tam! Najwyżej PAŁA! Ofkoz trzeba mieć do tego celu specjalnie przygotowane ściągi! I tutaj ważna informacja! Najlepiej robić ściągi samemu (na komputerze), gdyż nie zawsze jest możliwość xerowania i nigdy nie mamy pewności, że to, co jest na czyjejś ściądze, będzie na sprawdzianie!
Metoda druga… Bardzo prosta. Umieszczamy ściągę w piórniku. Dobre, gdy siedzimy przy ścianie i nie na samym początku.
Metoda trzecia… Chowanie ściągi do kartki, na której piszemy. Dobre, gdy nie możemy mieć piórnika na ławce. Ale gdy nauczyciel sprawdza kartki… Trzeba to zrobić po sprawdzeniu.
Czwarta metoda to gotowiec…ale niestety zawodny.
Piąta metoda to napisanie ołówkiem na kartce (rzadko ławce) podpowiedzi (zwłaszcza, gdy musimy napisać teorię). Dobre, gdy nie mamy jak schować ściąg i gdy nauczyciel znaczy kartki (ale też można wpaść!).
Szósta metoda…Umieszczenie ściągi np. na krześle osoby siedzącej przed nami. Dobre, gdy nauczyciel nie wędruje podczas sprawdzianu.
Siódma metoda…Umieszczenie ściągi na rękach, nogach, częściach ubrań (dobra jest koszula flanelowa!). Czasami zdaje swój egzamin. Czubek buta też dobry 🙂
Ósma metoda to zwykłe schowanie ściągi w kalkulatorze (tylko po co ci kalkulator na polskim?), lub napisanie jej ołówkiem (dobre, gdy mamy sprawdzian z fizy z zadań).
Dziewiąta metodyjka to umieszczenie niewielkiej ściągi na długopisie/piórze, gdy ma ono osobną zatyczkę. Nadaje się tylko do niewielkich wzorów.
I tu właściwie kończą się moje pomysły… Najważniejsze jednak jest zagwarantowanie sobie dobrego miejsca do ściągania. Nie zajmujcie przednich, ani tylnych ławek. Środkowy rząd całkowicie odpada, tylko pozostają prawy i lewy po środku. Ważne też jest, aby usiąść z osobą dobrze się uczącą, aby w razie braku ściągi lub braku możliwości ściągnięcia skorzystać z jego wiedzy. 🙂
Najważniejsze jest też to, aby nie tracić zimnej krwi i nie bać się niczego.
Jedynym skutecznym sposobem na to, aby napisać sprawdzian dobrze, jest ofkoz nauczenie się, co w moim przypadku zawsze owocuje dobrą oceną. Ze ściąg korzystam coraz rzadziej, gdyż po wpadce będę miał przesrane – taka szkoła. Więc wolę nie ryzykować. Trudno…
Mam nadzieję, że te mało ciekawe wiadomości może komuś się przydadzą.
H.M.MURDOCK/TROPYX/OXYGEN64/DRACO/LASSER
Treść artykułu porusza problematykę sposobów ściągania na sprawdzianach w szkole. Z perspektywy czasu można powiedzieć, że tekst jest lekko zdezaktualizowany, albowiem w dzisiejszych czasach młodzież korzysta z różnorodnych nowinek technologicznych, o których nam się kiedyś nawet nie śniło.
Artykuł napisałem w lipcu 2000 r. (przy użyciu Commodore 64 oraz edytora tekstowego do magazynu dyskowego Kalafior) i ukazał się on 5 sierpnia 2000 r. w magazynie Kalafior #3/Lasser w dziale Różne. Oryginalną treść poddałem drobnej korekcie technicznej i interpunkcyjnej.