poniedziałek , 2 grudzień 2024

Ikarusem na grilla dookoła Koszalina

29 lipca 2017 r. odbyła się niezapomniana impreza zorganizowana przez Stowarzyszenie Miłośników Komunikacji Miejskiej w Koszalinie. Liczne grono entuzjastów zabytkowych autobusów wzięło udział w szalonej przejażdżce 22-letnim Ikarusem 280.70E #1007, który jeszcze nie tak dawno temu kursował liniowo na ulicach w… Łodzi. Węgierski pojazd wyruszył po raz drugi w swojej zachodniopomorskiej karierze na grilla dookoła Koszalina.

Miejscem startowym podróży była zajezdnia autobusowa MZK Koszalin, mieszcząca się przy ulicy Gnieźnieńskiej 9. Uczestnicy wydarzenia wnet otrzymali informację, iż zabytkowy Ikarus doznał nieoczekiwanej awarii i trwają właśnie prace nad przywróceniem go do stanu umożliwiającego bezpieczną jazdę. W pewnym momencie wypad na grilla stał się mocno zagrożony, ale na szczęście pan mechanik „złota rączka” zdziałał cuda i Ikarus wnet ryknął Rabą i wykonał kilka artystycznych kółek na terenie zajezdni. Radość miłośników z tego powodu była nie do opisania. Ostatecznie wyruszyliśmy niemalże w południe (z dwugodzinną obsuwą) w niezapomnianą podróż w nieznane.

Krępa i pierwszy fotostop na trasie dookoła Koszalina
Krępa i pierwszy fotostop na trasie dookoła Koszalina

 

Leśne klimaty w drodze do Bobolic
Leśne klimaty w drodze do Bobolic

 

Opóźnienie startu imprezy wymusiło na organizatorach szybką korektę trasy. Stąd też po dosyć długiej podróży pierwszy raz zatrzymaliśmy się dopiero w miejscowości Krępa. Tutaj miał miejsce tzw. fotostop z przydrożnym krzyżem. Następnie udaliśmy się w stronę Bobolic. Po drodze nastąpiły dwa postoje, w tym jeden przymusowy (któryś z pasażerów otrzymał nagłego SMS-a od żołądka). W Bobolicach fotografowaliśmy Ikarusa pod kościołem, a następnie w centralnej części miejscowości. Ciekawostką były duże kwietniki rodem z PRL-u, które idealnie pasowały do zaparkowanego nieopodal nich zabytku.

PRL is back! ;)
PRL is back! 😉

 

Odwiedziliśmy również ulicę Dworcową w Bobolicach. Tutaj nastąpił w skromnej alei fotostop najazdowy. Impreza rozkręcała się z minuty na minutę. Autobus co chwilę wybuchał salwą śmiechu za sprawą nie tylko samych organizatorów, ale i niektórych specyficznych uczestników wydarzenia. Podążyliśmy w świetnych nastrojach do Tyczewa. Po drodze wykonaliśmy kolejne zdjęcia Ikarusowi, a w samej miejscowości autobus pozował na tle bocianiego gniazda. Natknęliśmy się tam również na ciekawe przejawy twórczości artystycznej. Wykorzystanie zużytych opon w celu skonstruowania wielkiej żaby czy Minionka uważam za pomysł godny naśladowania. Z kolei naszym współtowarzyszom wycieczki humory na tyle dopisywały, że postanowili przemianować tutejszą wiatę na konfesjonał. 😉

Ikarus na ul. Dworcowej w Bobolicach
Ikarus na ul. Dworcowej w Bobolicach

 

Jak Ikarusem, to tylko do Seminarium! ;) Fot. Łukasz Faluta.
Jak Ikarusem, to tylko do Seminarium! 😉 Fot. Łukasz Faluta.

 

Dawniej taka forma podróży była codziennością... Fot. Łukasz Faluta
Dawniej taka forma podróży była codziennością… Fot. Łukasz Faluta

 

W rejonach Tyczewa zagościliśmy na dłużej. Następny fotostop odbył się na tle tamtejszego jeziora, a chwilę później zabytkowy Ikarus wykonał najazd na jedną z dróg prowadzących do lasu. Kolejną miejscowością, do której zawitaliśmy, było Świelino. Tutaj Ikarus pozował kilkukrotnie, najpierw na tle budynków mieszkalnych, a następnie obok dawnego dworca kolejowego. Później nastąpił podjazd w okolice biogazowni. Tylko nielicznym udało się sfotografować Ikarusa wjeżdżającego na wagę samochodową.

Takie rzeczy tylko w Tyczewie!
Takie rzeczy tylko w Tyczewie!

 

Ikarus vs. tyczewski bocian
Ikarus vs. tyczewski bocian

 

Ikarus nad jeziorem w Tyczewie
Ikarus nad jeziorem w Tyczewie

 

Nie był to koniec atrakcji, albowiem wkrótce znaleźliśmy się na drodze między Krępą a Rosnowem. Tutaj imprezowy pojazd miał swoją sesję zdjęciową stojąc równolegle do nieczynnego torowiska kolei wąskotorowej. Miejscem docelowym sobotniej wyprawy okazało się Rosnowo. Tamtejsze Jezioro Rosnowskie to ciekawy element krajobrazu i zarazem jeden z najstarszych zbiorników retencyjnych na terenie naszego kraju. Tutaj odbył się zaplanowany wcześniej grill. W tzw. międzyczasie powstał szalony pomysł sfotografowania Ikarusa na tle stojących nieopodal wagoników czynnej kolejki wąskotorowej. Akurat w tym miejscu kończy się jej szlak, który wiedzie wprost z Koszalina. Część uczestników imprezy zdecydowała się pognać Ikarusem na spotkanie z kolejnym pojazdem zabytkowym. Sztuka ta udała się na skrzyżowaniu torów z drogą prowadzącą do Rosnowa. Ikarus uchylił czoła lokomotywie, a siedzący w wagonikach pasażerowie z uśmiechem machali nam na powitanie. Po tym niezwykle optymistycznym akcencie należało jeszcze powrócić do grillujących nad jeziorem. Tutaj wielkimi umiejętnościami wykazał się Pan Kierowca, albowiem mimo ciasnej polany postojowej z powodzeniem wymanewrował Ikarusa w kierunku głównej drogi.

Biogazownia w Świelinie
Biogazownia w Świelinie

 

Gdzieś między Krępą a Rosnowem...
Gdzieś między Krępą a Rosnowem…

 

W Rosnowie po dokończeniu konsumpcji wykonaliśmy sobie wspólne zdjęcie na tle imprezowego wozu. Tematem fotografii były… smoczki. W końcu każdy z nas był kiedyś dzieckiem i jeździł do szkoły Ikarusem. 😉 Wnet wyruszyliśmy w podróż powrotną. Po przebyciu nieco ponad 20 kilometrów wjechaliśmy do Koszalina. Tradycji musiało stać się zadość, więc ostatnią atrakcją wycieczki było wykonanie kółka na jednym z rond. I tak zakończyła się szalona przejażdżka na grilla dookoła Koszalina. To impreza, na której nie może Ciebie zabraknąć w przyszłym roku!

Grillem dookoła Koszalina ze smoczkiem ;)
Grillem dookoła Koszalina ze smoczkiem 😉

 

Pamiątkowy bilet z przejazdu Ikarusem na grilla dookoła Koszalina 29.07.2017 r.
Pamiątkowy bilet z przejazdu Ikarusem na grilla dookoła Koszalina 29.07.2017 r.

 

Paweł Ruczko
Szczecin, 21.11.2017 r.


 

Trasa przejazdu: Koszalin (zajezdnia MZK) – Krępa – droga do Bobolic – Bobolice – Bobolice, ul. Dworcowa – droga do Tyczewa – Tyczewo – Świelino – droga między Krępą i Rosnowem – Rosnowo – Koszalin.


 

Podziękowania dla ekipy ze Szczecina za wspólną podróż, a w szczególności dla Łukasza za udostępnienie zdjęć i pomoc w ustaleniu trasy przejazdu. Zdjęcie zbiorowe pochodzi z fanpage Stowarzyszenia Miłośników Komunikacji Miejskiej w Koszalinie.


 

Ikarusem na grilla dookoła Koszalina [29 lipca 2017 r.] – galeria zdjęć: