piątek , 29 marzec 2024

Bezrobocie

1. Pojęcie bezrobocia

Jak wiadomo osoba bezrobotna jest to osoba zdolna do pracy i gotowa do jej podjęcia w pełnym wymiarze czasu pracy, pozostająca bez pracy i nie ucząca się w szkole, zarejestrowana w Rejonowym Urzędzie Pracy. Potocznie nazywamy bezrobotnego taką osobę, która chce pracować, ale przy aktualnych warunkach płac państwo nie gwarantuje jej pracy.

2. Rodzaje bezrobocia

a) bezrobocie cykliczne – obserwowane jest w krótkim okresie czasu, gdy podaż pracy nie zmienia się właściwie, a wielkość zatrudnienia w tym okresie zależy od popytu na pracę;
b) bezrobocie strukturalne – powstaje na skutek zmian struktury przemysłowej gospodarki prowadzącej do utraty pracy przez ludzi posiadających zawody wykorzystywane w zanikających gałęziach przemysłu. Ten rodzaj bezrobocia wiąże się przede wszystkim ze skutkami zastępowania człowieka przez maszynę;
c) bezrobocie frykcyjne – tworzą go ludzie zmieniający pracę, wchodzący dopiero na rynek pracy np. absolwenci szkół lub ludzie powracający na rynek.

3. Przyczyny bezrobocia

Do podstawowych przyczyn powstawania bezrobocia można zaliczyć:

  • inflacja cenowa oraz spadek wartości pieniądza – powoduje to, iż ludzie nie chcą pracować ciężko za marne pieniądze;
  • postęp techniczny i zastępowanie człowieka komputerem – powoduje to, iż ludzie tracą miejsca pracy, które piastowali kilkanaście – kilkadziesiąt lat bez obawy ich utracenia;
  • polityka państwa – brak nowych miejsc pracy, nastawienie na eksport towarów zza granicy i negatywne nastawienie na produkty krajowe;
  • podatki – wyzyskiwanie pieniędzy przez państwo na kim i na czym się tylko da;
  • prywatyzacje – państwo nie ma pieniędzy na utrzymanie państwowych zakładów a prywaciarze po przejęciu takiego zakładu zmniejszają zatrudnienie;
  • nieopłacalność – koszty utrzymania pracownika na stanowisku (ubezpieczenie itp.) często jest nieopłacalne, stąd małe zatrudnienie i brak nowych miejsc pracy.

4. Próby i sposoby zaradzenia bezrobociu

Osoby bezrobotne radzą sobie z brakiem zatrudnienia w wiele różnych sposobów. Najczęściej tacy ludzie szukają bardzo dobrze płatnej pracy uwzględniając swoje kwalifikacje tj. przygotowanie zawodowe, wykształcenie, znajomość języków obcych, obsługę komputerów, faksów itp. Wiele osób stara się również założyć prywatne przedsiębiorstwa, aby dostarczyć innym osobom nowych miejsc pracy. Niektóre osoby podejmując także działalność gospodarczą muszą starać się o przyznanie kredytu bankowego ze specjalnej puli pieniężnej przeznaczonej właśnie na ten cel. Osoby, które zmieniają kwalifikacje zawodowe podejmują pracę akwizytorów, agentów ubezpieczeniowych, otwierają domowe biura rachunkowe. Natomiast młodzi ludzie bardzo często korzystają z możliwości zatrudnienia się na krótki okres czasu, na tzw. pracę sezonową. Najbardziej popularną formą zarobku w tej dziedzinie jest zbiórka różnorodnych owoców lub kolportacja ulotek. Można też pracować na tzw. „czarno”, lecz ma to jednak złe strony. Tacy pracownicy nie są ubezpieczani, a w razie wypadku sami muszą płacić za leczenie nie otrzymując odszkodowania. Natomiast wiele młodych ludzi po studiach nie mogących znaleźć sobie właściwej pracy wyjeżdżają za granicę, co nie zawsze może się dla nich skończyć szczęśliwie. Metod walk z brakiem zatrudnienia jest wiele, jednak należałoby zastanowić się, gdzie tak naprawdę tkwi przyczyna powstawania bezrobocia i w jaki sposób można temu zaradzić. To przede wszystkim jest wina rządu, który prowadzi politykę, którą w skrócie można by było nazwać „Wszystko dla mojej kieszeni”. Pod pozorem dążenia do dostosowania się do standardów Unii Europejskiej ustalane są podatki i podwyższane są ceny, gospodarka kraju cierpi, gdyż lepsza jest chociażby pszenica z zagranicy, niż krajowa. Rolnicy ciężko pracują co roku nie mając pewności, czy ich pszenica zostanie skupiona. Wielkie krajowe przedsiębiorstwa powoli upadają. Takie potęgi jak PKP czy Stocznia Szczecińska mają długi i nie wiadomo, jakim cudem jeszcze funkcjonują. Ludzie nie chcą szukać pracy dla siebie, bo po pierwsze nie ma zbytnio dużo korzystnych ofert zarobkowych a te, które są oferowane nie dają gwarancji do wyżywienia rodziny. Paradoksem tutaj jest to, iż bezrobotni za coś żyją nie pracując. Są za wygodni by pracować za grosze. A nasze państwo nie dba o przeciętne jednostki. Nastawia się tylko na to, ażeby jak najwięcej ukraść dla siebie. I komu służy ta polityka? Problem bezrobocia wydaje mi się, że nigdy nie zniknie z naszego kraju i nawet obłudna wiara w to, że po wejściu do Unii Europejskiej zwiększy się zatrudnienie nie pomoże w walce z rzeczywistością. Przede wszystkim należałoby więcej nastawić się na produkcję krajową i zacząć w ten sposób walczyć z podwyżkami cen, bo to co krajowe powinno być przecież tańsze, niż zagraniczne. Wtedy ludzie mniejszym kosztem utrzymywaliby siebie i swoje rodziny, a to z pewnością skłoniłoby ich do pracy za mniejszy zarobek.

H.M.Murdock/Tropyx/Draco/Tide/Nostalgia 16.03.2002.

Tekst o bezrobociu napisałem najprawdopodobniej na zaliczenie z ekonomii w ostatniej klasie szkoły średniej, a następnie zdecydowałem, że nadaje się on także na publikację dla szerszego grona odbiorców.

Artykuł napisałem 16 marca 2002 r. i ukazał się on 20 czerwca 2002 r. w magazynie dyskowym Inverse #10/Oxygen64 w dziale Inne, a także w wersji online na nieistniejącym już portalu emu64.pl. Oryginalną treść poddałem korekcie interpunkcyjnej.