Dnia 29 sierpnia 2010 r. na terenie Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Aleksandrowie Łódzkim odbyły się Dożynki Wojewódzkie. Wydarzenie cieszyło się niezwykle dużym zainteresowaniem ze strony lokalnej społeczności, która tłumnie przybyła podziwiać unikalne produkty rękodzieła ludowego lub skosztować niedostępne na co dzień regionalne potrawy.
Na miejsce przybyłem o godzinie 17:00. W międzyczasie na scenie trwały różnorodne przedstawienia o charakterze ludowym, a także śpiewy i tańce młodszej grupy artystów. Wszystko było uwieczniane przez lokalną gałąź telewizji publicznej, a nad bezpieczeństwem gości czuwał m.in. zastęp strażaków.
Na godzinę 20-tą zaplanowano występ pierwszej gwiazdy wieczoru – zespołu Róże Europy. Ekipa Piotra Klatta pojawiła się na terenie ośrodka w momencie, gdy nad Aleksandrowem przetoczyła się istna ulewa. Przemoknięci do suchej nitki ludzie uciekali w popłochu, chowając się pod pobliskimi drzewami, bądź namiotami pracowników telewizji. Na szczęście po pewnym czasie niebo zlitowało się nad uczestnikami festynu, jednakże nawałnica pozostawiła po sobie duże kałuże, utrudniające poruszanie się wokół sceny.
Po chwili podszedłem do barierek i wnet zostałem dostrzeżony przez członków zespołu. Przywitałem się z nimi, wymieniając przy tym uwagi odnośnie aktualnej sytuacji atmosferycznej. Dzięki uprzejmości pani Agnieszki zostałem wpuszczony za barierki i mogłem uczestniczyć w przygotowaniach do koncertu. To było niesamowite uczucie stanąć na scenie i patrzeć, jak u jej stóp gromadzą się setki ludzi.
W końcu nadszedł czas na koncert! Zanim zespół pojawił się przed publicznością, życzyłem wszystkim powodzenia, a następnie udałem się na drugą stronę, by wykonać kilka „artystycznych” zdjęć. 🙂 Róże zagrały repertuar, który jest bardzo dobrze znany wiernym fanom z poprzednich koncertów, jednakże ze względu na ograniczenia czasowe, całość została skrócona łącznie do zaledwie dziesięciu utworów.
Publiczność tym razem nie pogowała pod sceną (jak to miało miejsce dzień wcześniej w Mysłowicach), jednakże ku mojemu zaskoczeniu, wokół mnie było sporo osób, które śpiewały najpopularniejsze przeboje razem ze mną. 🙂 Występowi towarzyszyło sporo kolorowych świateł i bardzo dobre nagłośnienie.
Na bis Róże zagrały „Mamy dla was kamienie” i na tym skończył się ich koncert w Aleksandrowie Łódzkim. Następnie uczestniczyłem w tzw. „backstage”, rozmawiając z Piotrem i pozostałymi członkami zespołu o ich występie, a także o planach zespołu na przyszłość. Atmosfera była bardzo miła, za co serdecznie wszystkim dziękuję. 🙂 Po wykonaniu pamiątkowego zdjęcia i zapakowaniu sprzętu do samochodu, nadszedł czas pożegnania.
Setlista zespołu Róże Europy:
1. Intro / Tani przelot
2. Rock’n’rollowcy
3. Krew Marilyn Monroe
4. Karimata
5. Spódnice i spodnie
6. Czy coś się zmieni
7. Jedwab
8. Surfingujące buty
9. Stańcie przed lustrami
Bis:
10. Mamy dla was kamienie
Róże Europy – 29.08.2010 r. w Aleksandrowie Łódzkim – galeria zdjęć!
W oczekiwaniu na występ ostatniej gwiazdy wieczoru – Beaty i Bajmu, postanowiłem rozejrzeć się po okolicy. Pod sceną piętrzyła się masa ludzi, a przenikliwy chłód dawał mocno znać o sobie. Wnet zaczepiłem jednego pana z obsługi technicznej zespołu i spytałem o możliwość spotkania się z Beatą i wykonania pamiątkowego zdjęcia, jednakże spotkałem się z niezwykle chłodną i stanowczo odmowną odpowiedzią. Na dodatek po chwili zostałem kulturalnie „przepędzony” z okolic gwiazdorskiego pojazdu Beaty, w którym zapewne wokalistka szykowała się do występu. Pozostawiło to we mnie pewien niesmak, ale nie zraziło do dalszego oczekiwania na koncert.
Punktualnie o godzinie 22-iej rozpoczął się wielki show, poprzedzony stosunkowo długim intrem w postaci promocyjnego filmiku o zespole (wyświetlanego na dwóch telebimach). Tuż po nim wkroczyli na scenę poszczególni członkowie zespołu, a po chwili promieniująca uśmiechem i radością Beata Kozidrak. Występ rozpoczął się od mocnego uderzenia pod postacią utworu „Biała armia”. Nie zabrakło także innych klasycznych przebojów Bajmu, jak chociażby „Co mi panie dasz”, czy też „Dwa serca, dwa smutki”. Beata sięgnęła także po swój solowy repertuar, a wśród ballad królowała tego wieczoru m.in. „Krótka historia”. W pewnym momencie jej głos zaczął odmawiać posłuszeństwa, jednakże pośpiesznie usprawiedliwiła się stwierdzeniem, że jest to jej drugi koncert w dniu dzisiejszym.
Beata i Bajm – 29.08.2010 r. w Aleksandrowie Łódzkim – galeria zdjęć!
Na koniec Beata i Bajm zagrali niezwykle długą wersję przeboju „Nie ma wody na pustyni”, po którym nastąpiły bisy. W ten sposób zakończył się gorący wieczór muzyczny w Aleksandrowie Łódzkim, który zapewne wielu osobom będzie kojarzył się przede wszystkim z dobrą zabawą przy kilkustopniowej temperaturze. 🙂
Paweł R. a.k.a. V-12/Tropyx
Szczecin, 13.09.2010 r.